Autor: Tabs
Też potrafię spędzać długie godziny (najczęściej niestety nocne) na czytaniu Wikipedii, docierając w jakieś zupełnie kosmiczne obszary. Ale na pewno nie zakwalifikowałabym tego jako guilty pleasure, to...
View ArticleAutor: Natka
sama się sobie dziwię, ile przyjemności sprawia mi marnowanie czasu na: – oglądanie filmów na YT typu: „morning routine”, a to edycja zimowa, a to letnia, a to powrót do szkoły. Zawsze te ze Stanów...
View ArticleAutor: Marta
Czytanie pierwszych dwóch części „Bridget Jones”, w kółko i na wyrywki, zawsze, gdy chcę sobie poprawić humor. Troszkę się wstydzę, gdy ktoś pyta o ulubioną książkę… Zawsze mam wtedy w zanadrzu...
View ArticleAutor: mags
-prowadzenie mojego kochanego, różowiutkiego tumblra -chodzenie po sklepach typu wszystko za 1 euro, nigdy nic tam nie kupuję, ale mam niezły ubaw widząc rzeczy tak brzydkie, że mi z pewnością...
View ArticleAutor: Ania
Sprawdziłam co to jest i obudził się we mnie fetyszysta! :) Już nigdy bezmyślnie nie wrzucę musującej tabletki witamonowej do wody bez słuchania bąbeków :)
View ArticleAutor: Retro tygodnik: Marilyn Monroe to nie tylko ciało, wybrać się w...
[…] Na blogu styledigger pojawił się ostatnio bardzo fajny tekst o… wstydliwych przyjemnościach. […]
View ArticleAutor: gabi
Tylko się nie śmiać! :-p po kilku godzinach nauki kiedy mózg mi paruje lubię sobie przeczytać fragment Muminków :D
View ArticleAutor: bezczas
Bardzo ciekawy ten test. Chociaż znów wychodzi na to, że powinnam oddać się wymyślaniu rzeczy wielkich, ale pasje mi to.
View ArticleAutor: bezczas
Hahaha, też mam coś takiego. Jakby się głębiej zastanowić, to zmieniłam specjalizację po obejrzanym filmie .
View ArticleAutor: Justyna
Ojej z tą Wiki to myślałam, że tylko ja :D poza tym -po powrocie z pracy zrobić sobie nieprzyzwoicie wielką porcję makaronu z serem i walnąć się przed TV oglądając „Trudne Sprawy” czy inne pierdoły –...
View ArticleAutor: Winterheart
Tylko po angielsku, na amerykanskich serwisach streamuących seriale. Po polsku ani z zadnymi napisami nie ma nigdzie. Albo przynajmniej ja nie znalazlam.
View ArticleAutor: Kasia
Moim „guilty pleasure” zdecydowanie jest … ściąganie biustonosza po całym dniu noszenia. Taadaaam!
View Article
More Pages to Explore .....